Z jednym punktem wracali jabłonowscy piłkarze w sobotnie popołudnie z Inowrocławia. Po bardzo dobrym początku i nie wykorzystanych sytuacjach w pierwszej części spotkania, tracimy bramkę po "dyskusyjnym" rzucie karnym na początku drugiej połowy. Trzeba jednak stwierdzić, że było to nasze najsłabsze spotkanie, a momenty dobrej gry to za mało aby wywieźć komplet punktów z trudnego terenu.
(więcej w rozwinięciu)
Pierwsza połowa to uderzenie Naprzodu, po zespołowej akcji Grzegorz Bała w 3 minucie meczu wyprowadza nasz zespół na prowadzenie. Zaskoczeni gospodarze, mogli stracić kolejną bramkę, po kolejnej zespołowej akcji, sytuacji nie wykorzystał Bała. Z biegiem czasu spotkanie się wyrównało, i piłkarze Cuiavi mieli również swoje szanse, ale dobrze dysponowana linia defensywy oraz Wojciech Jaworski nie dopuścili do utraty bramki.
Druga połowa, zaczęła się bardzo nie korzystnie dla naszego zespołu, parę minut po rozpoczęciu jeden z naszych obrońców fauluje napastnika gospodarzy w polu karnym. Najlepszy strzelec gospodarzy Kruszczyński pewnie wykorzystuje rzut karny i doprowadza do wyrównania. Po utracie bramki, nastąpiła wymiana ciosów, akcje przenosiły się z jednego pola w drugie pole karne. W drużynie gospodarzy dobre zawody rozegrał Hulisz, który miał też swoją sytuację, jednak jego uderzenie zatrzymało się na poprzeczce. Duże tempo gry, dało się we znaki obu ekipom, które w ostatnim kwadransie wyraźnie opadły z sił. Jednak dwie sytuacje w końcówce meczu miał nasz zespół, najpierw Bała który wygrał pojedynek z obrońcami gospodarzy, ale zamiast podawać do Valentina Daha, uderzył niecelnie obok bramki. Dosłownie w ostatniej akcji meczu bohaterem mógł zostać Adrian Berendt, który dynamicznym wejściem w pole karne uderzył na bramkę, a szczęśliwie obronił bramkarz gospodarzy.
Podsumowując sobotnie spotkanie, trzeba zaznaczyć, że piłkarze Naprzodu nie zagrali dobrego spotkania. W meczu było zbyt dużo strat, mało gry zespołowej. Jednak punkt wywieziony z trudnego terenu trzeba uznać za dobry wynik, tym bardziej, że dyspozycja zespołu w tym dniu była słabsza.
Okazję na rehabilitację nasi piłkarze będą mieli w najbliższą sobotę. W X kolejce zagramy wyjątkowo szybciej, spotkanie z Orlętami Aleksandrów zagramy o godzinie 11.00.