- autor: news, 2016-10-17 10:13
-
Z wielkim niedosytem wracali piłkarze Naprzodu z wyjazdowego spotkania z Legią Chełmża. Po dobrym spotkaniu zdobyliśmy 1 punkt, jednak szkoda 2 punktów, bo w tym meczu to Naprzód był lepszym zespołem.
(więcej w rozwinięciu)
fot. Agata Dziarnecka
W pierwszej części spotkania to piłkarze Naprzodu kontrolowali przebieg gry. W kilku sytuacjach zabrakło odrobiny szczęścia aby prowadzić w tym spotkaniu.Po uderzeniu Kamila Piaseckiego, piłka raz zatrzymała się na słupku, a w drugiej wyśmienitej sytuacji piękną paradą popisał się bramkarz miejscowych, który obronił uderzenie z rzutu wolnego Pawła Kwiatkowskiego. Gospodarze raz zagrozili w pierwszych 45 minutach, po uderzeniu głową ładną interwencją popisał się Łukasz Jaworski.
Początek drugiej połowy to śmiałe ataki Legii, i po jednej z akcji oskrzydlających gospodarze w 54 minucie meczu wyszli na prowadzenie. Stracona bramka, dodała tylko "wiatru w żagle" naszym piłkarzom, którzy za wszelką cenę próbowali doprowadzić do remisu. Z minuty na minutę, przewaga naszego zespołu była widoczna, a z piłkarzy z Chełmży uciekło "powietrze". W 86 minucie zdobywamy bramkę na 1-1, po zespołowej akcji, uderzeniem z dystansu do remisu doprowadził Sebastian Płochacki. W samej końcówce, mamy jeszcze dwie sytuacje, których jednak nie potrafimy wykorzystać.
Po dobrym spotkaniu zdobywamy punkt, który trzeba docenić bo wywieźliśmy go z trudnego terenu. Brawa dla zespołu, za mądrą grę i walkę przez pełne 90 minut.
W kolejnej kolejce podejmować będziemy Chełminiankę Chełmno.